Zdrowie jamy ustnej zaczyna się na talerzu i w szklance. Właściwa dieta, pozbawiona nadmiernej ilości cukrów prostych, to jeden z filarów profilaktyki stomatologicznej dzieci i dorosłych. Lekceważenie negatywnego wpływu cukru, to natomiast najkrótsza droga do próchnicy, a w jej efekcie poważnych problemów zdrowotnych, wykraczających pozastandardowe leczenie w gabinecie dentystycznym – przekonywali we Wrocławiu uczestnicy debaty inaugurującej krajowe obchody Światowego Dnia Zdrowia Jamy Ustnej (20 marca), zorganizowanej przez Polskie Towarzystwo Stomatologiczne (PTS) przy współpracy z Uniwersytetem Medycznym im. Piastów Śląskich we Wrocławiu.
Na niespełna dwa miesiące przed Światowym Dniem Zdrowia Jamy Ustnej (20 marca, World Oral Health Day) PTS przedstawiło tematy przewodnie tegorocznych krajowych obchodów święta. Są nimi: wpływ nadmiernego spożycia cukru na jamę ustną i zdrowie ogólne oraz profilaktyka nowotworów jamy ustnej. Projektem kumulującym najważniejsze inicjatywy ma być – podobnie jak w 2018 r. – kampania „Polska mówi #aaa”.
– Obchody Światowego Dnia Zdrowia Jamy Ustnej tradycyjnie zaczynamy wcześniej, aby jak najwięcej osób oraz instytucji mogło przygotować się do tego święta. 20 marca to najlepsza okazja, aby rozmawiać o zdrowiu jamy ustnej, dyskutować o przybywających problemach, wskazywać dobre prozdrowotne zachowania, edukować nie tylko dzieci, ale również dorosłych – podkreślała we Wrocławiu prof. Marzena Dominiak, prezydent Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego.
Eksperci uczestniczący w debacie byli zgodni co do dwóch faktów. Po pierwsze, to co spożywamy ma niebagatelny wpływ na kondycję jamy ustnej, a głównym winowajcą wszelkich problemów jest cukier w zbyt dużych ilościach. Po drugie, właściwa profilaktyka nowotworów jamy ustnej powinna zaczynać się w gabinecie stomatologicznym i powinni o tym pamiętać zarówno pacjenci jak i lekarze.
Próchnica – wołanie o działania
– W ciągu ostatnich 50 lat spożycie cukru wzrosło trzykrotnie. To dane Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) oraz Światowej Federacji Dentystycznej (FDI). Nadmierna konsumpcja, szczególnie słodzonych napojów, zwiększa nie tylko ryzyko wystąpienia otyłości i chorób jamy ustnej, zwłaszcza próchnicy, ale także: chorób sercowo-naczyniowych, nowotworów i cukrzycy. Lekarze dentyści posiadają również liczne dowody negatywnego wpływu nadmiaru cukru w diecie na gojenie się ran w jamie ustnej, kondycję naczyń krwionośnych, aparat więzadłowy zębów oraz wgajanie implantów śródkostnych – wylicza dr hab. n. med. Wojciech Bednarz, specjalista periodontolog, wiceprezydent PTS.
Organizatorzy krajowych obchodów Światowego Dnia Zdrowia Jamy Ustnej zwracają uwagę, że cukry proste są wiodącym czynnikiem ryzyka występowania próchnicy – najczęstszej choroby przewlekłej na świecie (występuje u prawie połowy populacji !), która z niewytłumaczalnych powodów pomijana jest w społecznej komunikacji prozdrowotnej.
– Próchnica powinna stanowić główne wyzwanie dla każdego systemu opieki zdrowotnej. Nie tylko dlatego, że powoduje ból, obniża komfort i jakość życia, ale również dlatego, że determinuje ograniczenia funkcjonalne i pogłębia upośledzenia społeczne. W końcu, próchnica – w skali epidemii – staje się również poważnym problemem ekonomicznym. A przecież nie musi tak być. Wystarczy pamiętać, że właściwe, kariostatyczne nawyki dietetyczne, obok właściwej higieny jamy ustnej oraz regularnych wizyt u dentysty, połączonych z wykonywaniem zabiegów profilaktycznych, stanowią fundamenty zdrowia jamy ustnej. To nie jest trudne zważywszy, że pasty z fluorem, płukanki, szczoteczki soniczne czy bezcukrowe gumy do żucia, które warto stosować 20 minut po posiłku, są na wyciągnięcie ręki – zauważa prof. Marzena Dominiak.
Nowotwór celuje w młodość
W kwestii nowotworów głowy i szyi (w tym jamy ustnej), podobnie jak w przypadku próchnicy, niepokój mogą budzić najnowsze dane epidemiologiczne. Częstość zgonów będących wynikiem raka wargi, jamy ustnej i gardła jest w Polsce znacznie wyższa niż przeciętna dla krajów Unii Europejskiej. Mężczyźni chorują średnio 2,7 razy częściej, natomiast kobiety 1,7 razy częściej niż pozostali mieszkańcy krajów UE. Większość zgonów z powodu nowotworów złośliwych wargi, jamy ustnej i gardła (89,5 proc. zgonów u mężczyzn i 92 proc. zachorowań u kobiet) występuje po 50. roku życia. Natomiast należy podkreślić, że obecnie obserwowany jest wzrost zachorowań w grupie wiekowej tzw. młodych dorosłych, poniżej 40. roku życia, którzy nie palili papierosów i nie nadużywali alkoholu. W tej grupie, najistotniejszym czynnikiem zwiększającym ryzyko zachorowania na nowotwory głowy i szyi jest zakażenie wirusem brodawczaka ludzkiego (HPV). Kluczem do odwrócenia tych trendów, a co za tym idzie ograniczenie liczby nowych przypadków i zgonów jest edukacja i wiedza.
– Lekarze dentyści, jak również higienistki stomatologiczne, z powodzeniem mogą stać na pierwszej linii frontu walki z nowotworami głowy i szyi, szczególnie jamy ustnej. Zadając właściwe pytania oraz uważnie obserwując pacjenta są w stanie zdiagnozować wczesne objawy choroby. To kwestia edukacji oraz tzw. czujności onkologicznej. Lekarze stomatolodzy mają wiele obowiązków, ale wierzę, że rozmowy o paleniu tytoniu, nadmiernym spożywaniu alkoholu czy właściwiej diecie, wkrótce staną się standardem w gabinetach. To podstawa nie tylko profilaktyki onkologicznej nowotworów jamy ustnej – przekonuje dr Paweł Koczkodaj, kierownik Pracowni Prewencji Pierwotnej, Zakład Epidemiologii i Prewencji Nowotworów w Centrum Onkologii – Instytut im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie.
Podczas debaty Paweł Koczkodaj zapowiedział, że wkrótce rozpocznie się nabór lekarzy dentystów w ramach projektu „Nie trać głowy – program profilaktyki wczesnego wykrywania nowotworów głowy i szyi”. W zakresie prawidłowej diagnostyki może zostać przeszkolonych za darmo nawet kilkuset lekarzy stomatologów (szkolenia on-line dla lekarzy dentystów z województw: mazowieckiego, warmińsko-mazurskiego, podkarpackiego, małopolskiego, śląskiego). Dodatkowo, lekarze dentyści z całego kraju będą mogli wziąć udział w bezpłatnych szkoleniach z zakresu leczenia uzależnienia od tytoniu (ZUT), kończących się uzyskaniem punktów edukacyjnych, a także certyfikatu potwierdzającego umiejętności prowadzenia leczenia ZUT, pozwalającego na zawieranie kontraktu z NFZ na leczenie uzależnienia od tytoniu w ramach Programu Profilaktyki Chorób Odtytoniowych.
– Nie zapominajmy również o relacjach pomiędzy chorobami jamy ustnej a nowotworami. Zaawansowana próchnica, zakażenia jamy ustnej (bakteryjne, grzybicze) mogą prowadzić do stanów zapalnych, które nieleczone są czynnikiem zwiększającym ryzyko wystąpienia raka. Promowanie tych zakażeń przez zwiększoną podaż cukrów prostych jest niekorzystnym zjawiskiem samym w sobie, ale wpływa też pośrednio na ryzyko różnego rodzaju chorób nowotworowych. Nieprawidłowe nawyki żywieniowe prowadzą do nadwagi i otyłości, które są drugim, najważniejszym po paleniu tytoniu czynnikiem zwiększającym ryzyko choroby nowotworowej – dodaje Paweł Koczkodaj, polecając wszystkim uważną lekturę Europejskiego Kodeksu Walki z Rakiem (IV edycja) zawierającego 12 podstawowych zaleceń pozwalających cieszyć się dobrym zdrowiem.
Podczas debaty organizatorzy zapowiedzieli, że wzorem ubiegłego roku, na oficjalnej stronie kampanii „Polska mówi #aaa” będzie można zgłaszać wszelkie inicjatywy związane z obchodami Światowego Dnia Zdrowia Jamy Ustnej. Wszystkie zostaną zaprezentowane na interaktywnej mapie. W 2018 r. w projekt aktywnie włączyły się przedszkola, szkoły, praktyki lekarskie oraz instytucje z całego kraju. Organizatorzy kampanii docierali do społeczeństwa m.in. poprzez spot edukacyjny wyemitowany w TV oraz kampanię ekranową na dworcach PKP w 10 miastach (blisko 100 tysięcy wyświetleń), cykl bezpłatnych badań w mobilnych gabinetach, publikacje na łamach mediów ogólnopolskich I branżowych, patronaty medialne, kreacje reklamowe, plakaty i ulotki. Ambasadorami kampanii byli m.in. Maciej Musiał i Piotr Rubik. Zwieńczeniem projektu był apel do Premiera RP. Współorganizatorami kampanii byli: Naczelna Izba Lekarska, Be Active Dentis oraz ewiDENTniepr.